Pomimo masy nielogicznych błędów , film ogląda się całkiem nieźle. Jest akcja, nie najgorsze
efekty jak na tamte lata ,takie rozrywkowe kino. Niestety scena końcowa jest tak przesadzona,że
psuje cały urok filmu. Oceniam jednak -6/10 , gdyż pod względem całości nie oglądało się
najgorzej i trzeba przyznać ,że czasami dziś potrafią zrobić o wiele gorszy bubel .
Jakich nielogicznych bledow ? Wymien pare bo ciekawy jestem czego sie tan dopatrzyles.
Spoiler
Chociażby sama scena końcowa przypięcie się skórzaną uprzężą do rury przy tornadzie o sile F5.
Czy wcześniej schowanie się pod drewnianym mostkiem i trzymanie rękoma słupka.
Bieganie pomiędzy latającymi przedmiotami w tle. itp
No to sie dopatrzyles w scenie z drewnianym mostem o grubych balach wiatr wyrywa gwozdzie i pare desek oraz unosi i porywa Jeepa tu sie zgodze powinni zostac wessani przez wir a tak sie nie dzieje ale czy ta scena nie wywoluje przerazenia ? Bo wlasnie o to chodzi aby pokazac widzowi i dac mu odczuc ten klimat. Kolega Tortugan napisal ze F3 moze przeniesc dom o tuz nie do konca fakt Tornado o tej skali powoduje silne znieszczenia i wieje z ogromna predkoscia od 253 do 330 km a F5 wrecz nieprawdopodobne gdzie predkosc dochodzi do 500 km rowniez jego wystepowanie tak jak F4, F5 i F6 nie przekracza 1%. A co do koncowej sceny to racja przesadzili troche ale i tak calosc ogladalo mi sie bardzo przyjemnie wiec polecam goraco.
Nie twierdze,że film nie wywołuje emocji ogląda się go nieźle. Jednak jeśli chodzi o mnie lubię gdy oprócz tych emocji jest zachowany jakiś tam prowizoryczny realizm, a gdy scena staje się nadto naciągana, wtedy nastrój filmu pomimo emocji nie jest już taki jakby się chciało i właśnie to przerażenie o którym piszesz ,nie utrzymuje się w takim stopniu. Gdyby jednak film był całkiem zepsuty na pewno nie oceniłbym go jako niezły:)
W momencie, kiedy na koniec przypięli się paskiem, w rzeczywistości latający złom zmieliłby ich na papsin. Przegięcie tej sceny sprawia, że potęga tornada maleje w oczach i psuje klimat końcówki.
No właśnie skoro 3 potrafi już przenosić domy to 5 takiej rurze by nie dało rady?
Poza tym zawsze mnie w takich filmach dziwi to że ludzie znajdujący się parę metrów od tornada nie zostają wciągnięci do wiru i sobie spokojnie stoją. Ewentualnie przytrzymają się jakiegoś słupka i wiatr ich nie porwie, mimo że potrafi podnieść samochód (patrz scena z mostem).
Ludzie. Wybierzcie się do stanów, poczekajcie na jakieś solidne tornado, przywiążcie się pasami do rur z podziemia i czekajcie na efekt. Zresztą nawet niedawno mieliście okazję ! ;)
Przy najbliższej okazji jak już ją będziecie mieć tak zróbcie. To będzie z pewnością lepszy sposób niż polemizowanie czy ostatnia scena była prawdziwa i jeśli w ogóle to na ile realna. :)
Przy okazji ! Nawet jeśli to koniec ratuje znakomita moim zdaniem kompozycja przy ilustrowanych napisach końcowych "Respect The Wind" braci Van Hellen ! :)
Trochę już po wakacjach, wizy też mimo szczerych chęci nie dam rady pomóc, ale . . .
Jak reflektujesz to gdzieś mam w szufladzie "Paszport Polsatu". Na początek jak znalazł ;)
No właśnie.. ludzie krytykują ostatnią scenę (zę przesadzona) ale wiecie jak naprawdę jest? Ja nie wiem... nie przeżyłam żadnego tornada, w Ameryce to 'norma' wiec chyba kęcąc film mieli o tym większe pojęcie niż ci co krytykują i mówią że to niemożliwe...
Ja tam nie wiem, ale po tej scenie film dla mnie nic nie traci ...bo to w końcu film, katastroficzny - a nie dokumentalny, czy na faktach...
Fajny film, ale efekty specjalnie nie byly porazajace - szczegolnie te z wybuchaniem samochodow, ale w tamtych czasach efekty specjalnie jeszcze raczkowaly, wiec w sumie nie ma co sie dziwic. Co najbardziej mnie urzeklo, to to, ze przy silnym tornadzie (jak sie okazalo pozniej piatce) kury normalnie chodza (a nie fruwaja) po podworku.
Piatka rowniez porwala tira z przyczepa, a nie dala rady pick-upowi.
Przy czym zastanawia mnie wybiorczosc tornada - w filmie padla jedna jakze prawdziwa kwestia - ze omija inne domy, aby przyjsc po ciebie. Wczoraj widzialam skutki tornada (w skali to moze 2). Jedne domy sa w kawalkach, drugie stoja nienaruszone. Przy czym od razu mowie, ze Amerykanie nie maja w zwyczaju budowac domow z cegiel i nie wiem czy taki dom porwalaby nawet piatka. Domy i inne zabudowania gospodarcze, nawet w strefie gdzie czesto przechodza tornada budowane sa... z plyty. Potem dobre ubezpieczenie i czekamy.... a nuz sie uda.