Jedyna rzecz, jaka budzi emocje mieszkańców sennego miasteczka Stone Junction, to pragnienie zemsty i linczu na bandytach osadzonych w tamtejszym więzieniu. Na przeszkodzie staje im jednak nieugięty szeryf stanowy Johnny Reno. Oto przejmująca opowieść o odwadze, romansie i zemście, w której Dana Andrews (Laura, The Best Years of Our Lives) wciela się w postać Reno, człowieka wierzącego w ideały, przeciwstawiającego się samotnie bezwzględnej brutalności zastępującej prawo.
Nie wiem po co robić takie filmy. Ogólną wadą jest słaby montaz oraz beznadziejnie zrobiene sceny strzelanin czy bijatyk. Kreacje aktorskie bardzo słabe. Śmieszy mnie kreacja Dana Andrewsa. Robiony na Johna Wayne z mizernym skutkiem. Scenariusz naiwny i prosty. Film ogólnie na:
3/10
Serdecznie Pozdrawiam